Coraz mocniej splatają się moje wydarzenia z Maćkiem. Jakoś samo tak sie dzieje.
Miło, że znalazł czas i potrenował z nami GS na campie w Mostach. Tymbardziej miło, że ponoć widywano go tu i uwdzie w centrum Szczyrku w dniu poprzednim… ja w te plotki nie wierze . Napewno jak kazdy zawodnik chodzi spac o 22:00 Nieważne zresztą. Miło popatrzeć na kogoś kto troszkę inaczej przemieszcza się pomiedzy bramkami GS.
Czy Maciek jeszcze się u nas pojawi? Na pewno, jak rok temu spotkamy sie podczas majówki w Soelden. Może więcej razy? Niech to pozostanie jako niespodzianka dla uczestników nastepnych treningów w Mostach.